czwartek, 17 listopada 2016

"Hotel dla Samobójców"

Tytuł: Hotel dla Samobójców
Autor: Jerzy A. Kozłowski
Liczba stron: 83
Forma czytania: e-book




 "Wstąp do Hotelu dla Samobójców. Najkorzystniejsze ceny, fachowa pomoc, miła obsługa." 









     Hotel dla Samobójców to antologia składająca się z pięciu opowiadań. Całość zaczyna się dość specyficznie, krótką historią zatytułowaną On. Mimo niejasnego początku, po przeczytaniu wszystko zaczyna nabierać sensu. Narratorem tej minimalnej historii jest małe dziecko opowiadające brutalność jego życia, które zresztą nie trwa zbyt długo. Jak na sam wstęp antologii, czytelnik czuje się bardzo wstrząśnięty. Krótko, zwięźle, na temat i z przesłaniem.  

     Dalej poznajemy losy Sebastiana Rogowskiego, z tytułowego opowiadania Hotel dla Samobójców. Gruby, niezbyt przystojny bohater, który jest życiowym nieudacznikiem. Na domiar złego, w salonie umiera jego znajomy, którego niezbyt lubił. Z całego zaskoczenia wyjechał znad morza w kierunku Krakowa, o czym poinformował tylko swojego przyjaciela. Przypadkiem trafia do Hotelu dla Samobójców, suto zaopatrzonego we wszelkiego rodzaju narzędzia zbrodni - noże, trucizny, liny, więzy, szubienice. Całemu hotelowi klimatu dodaje górska atmosfera, która kojarzyć się może z książką Kinga - Lśnienie

     Historia kończy się niespodziewanym biegiem zdarzeń, a bohater przechodzi przemianę. Czytelnik kończąc tę historię czuje się zaskoczony i aż nie może uwierzyć w to, co się właśnie wydarzyło z Sebastianem.


     Kolejne opowiadanie zatytułowane F., dotyczy niejakiego Złodzieja Dusz - fotografa. Z początku F. wydaje się paparazzim, potem detektywem a potem... Przeczytajcie sami, czym się zajmuje. Tajemnicze zdjęcia kryją za sobą wielką moc podtrzymywania życia. Historia Pan F. i cena zmiany znów nawiązuje do powyższego fotografa, jednak jego życie zaczyna się komplikować. Nie pozostaje anonimowy tak jak zakładał.

     Cała antologia kończy się opowiadaniem Simulacra. Jak się może wydawać, tytułowa gra w budowanie i burzenie miasta nie jest taka bezpieczna. Dostaje się w niepowołane ręce, a to za sprawą gry w pokera. Nadciąga fala śmierci...


     Teraz czas na podsumowanie. Najbardziej dotknął mnie wstęp - On. To na prawdę przerażająca, pełna okrucieństwa historia, która zostaje w pamięci na długo.
Simulacra z początku do mnie nie trafiła. Zaczęła się rozgrywać w kasynie, gdzie została przedstawiona gra bohaterów. Nigdy nie grałam w pokera, więc nie bardzo mogłam zrozumieć co się właśnie dzieje. Jednak po rozwinięciu fabuły i postawieniu ostatniej kropki, na prawdę czytelnika zwala z nóg.

     Hotel dla Samobójców to na pewno krótka, lekka książka na jeden wieczór. (Chyba, że po takim biegu zdarzeń nie możecie spać, wtedy odradzam.) Polecam ją czytelnikom lubiącym "mocniejsze" historie z dreszczykiem emocji. Niejednokrotnie wstrzymacie oddech, a nawet zapomnicie mrugać, czy łykać ślinę, które są odruchami wrodzonymi. Jedna z lepszych pozycji, które wywołały u mnie strach.

Wydawnictwo: Wydaje.pl


Przy wykonywaniu fotografii nie ucierpiała żadna istota żywa.

6 komentarzy:

  1. Interesuje mnie temat samobójstw, jakkolwiek to brzmi xD Nie wiem, czy to przeczytam, ale na pewno zapamiętam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super recenzja Marto, wciąż czekam na Pana Lodowego Ogrodu. Najlepsza polska fantastyka ;>

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawie napisana recenzja. Nie miałam okazji czytać tej książki ale zainteresowałaś mnie nią. Chociaż wątpię że znajdę ją w swojej bibliotece bo niestety trudno tam spotkać cokolwiek ciekawego :(
    http://take-a-pencil-and-draw-world-of-races.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o tej książce chociaż tematyka wydaje się fajna i może się skuszę pomimo mojego negatywnego nastawienia co do opowiadań :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książki o samobójcach szukam i nie mogę znaleźć.Tematyka bardzo interesująca. Z chęcią przeczytam ją jak znajdę czas :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sama idea i okładka bardzo mnie intrygują, tylko jakoś tak nie jestem przekonana do opowiadań ;/ Tym bardziej, że nie czytam e-booków, bo w czytnik się nie wyposażyłam, a na kompa to szkoda mi oczu, już i tak okulary jestem zmuszona nosić :<
    Pozdrawiam!
    Kasia z Kasi recenzje książek :)

    OdpowiedzUsuń