piątek, 25 listopada 2016

"To skomplikowane, Julie"

Tytuł: To skomplikowane, Julie
Seria: To skomplikowane
Autor: Jessica Park
Liczba stron: 315


"Nie liczy się to, co wiesz, albo kiedy w końcu coś zrozumiesz. Liczy się podróż."


XXI w. Dla przeciętnego ziemianina niemożliwe jest życie bez internetu, który umila nam czas. Każdego dnia poznajemy nowe osoby, nie koniecznie z naszej okolicy. Czujemy motylki w brzuchu, nie wyobrażamy sobie życia bez osoby po drugiej stronie komputera. Zakochujemy się, by potem poczuć rozczarowanie. 



     Julie właśnie rozpoczyna studia, wyprowadza się z domu i jedzie do Bostonu, gdzie czeka na nią pierwsze rozczarowanie. Patrząc prosto przed siebie, Julie Seagle obiecała sobie jedno : nigdy więcej nie wynajmie mieszkania przez internet. Przerażona, z powodu nieistniejącego mieszkania, dzwoni do matki, która załatwiła Julie lokum - u jej dawnej przyjaciółki z czasu studiów. 

     Rodzina Erin z wielką radością przyjmuję nową lokatorkę, która od razu klimatyzuje się w domu. Poznaje Matta - zdolnego studenta, typowego geeka, Celeste - gimnazjalistkę odstającą od swoich rówieśników i podróżnika Finna, którego tak na prawdę nigdy nie ujrzała. Jednak coś dziwnego dzieje się u Watkinsów, a Julie - kierująca się w stronę psychologii - próbuję pomóc. Czy to się uda? To może być bardziej skomplikowane, niż się Wam wydaje. 


     Na książkę natknęłam się przypadkowo, i przypadkowo ją kupiłam. Przypływ chwili. Okazuje się, że był to całkiem trafny wybór. Nie oszukujmy się, To skomplikowane, Julie jest typową młodzieżówką, których dawno nie czytałam. I wiem czemu to zrobiłam! Pewnie znacie to uczucie, kiedy zakochujecie się w bohaterze, a potem cierpicie skrycie, że nigdy nie będziecie razem. 

     Autorka piszę bardzo lekkim językiem, który miło i szybko się czyta. Jest to plus tej pozycji. Na to wpływają również wplątywane przez Park wiadomości z czatów, które skupiają się wokół Julie i Finna. Wolna? Nie. Zajęta? Nie. W związku z chłopakiem, którego nigdy nie ujrzałam? Tak. 

     Jak na młodzieżówkę przystało, mamy tutaj wieeeele miłosnych i romantycznych chwil. Fakt, są one urocze i dodają książce tej magicznej aury, jednak jak sam tytuł podpowiada, jest to nieco skomplikowane. Czytelnik tak bardzo hipnotyzuje się Julie, Finem i nieznośnymi zachowaniami nastolatki, że nie zwraca uwagi na zachowania Matta.


     Po zamknięciu książki, miałam dość mieszane uczucia. Niby ostatnie rozdziały wywołały u mnie apogeum smutku i zażenowania, a jednak zakończenie było niepowtarzalne i zadziwiające. Uwaga, szalki z goryczą i słodyczą zaczynają się ruszać. Co za emocje, ciągle zmieniają swoje położenie. A jednak wygrywa bezkonkurencyjne zakończenie, mimo wszelkich uszczerbków na psychice.

     To skomplikowane, Julie, to za razem książka dla osób kochających pozycje młodzieżowe, a także romantyczna odskocznia od miłośnika innych gatunków. Z niecierpliwością czekam na kolejne części serii i jestem ciekawa jak wtedy potoczą się losy bohaterów. 

Wydawnictwo: OMGBook

9 komentarzy:

  1. Fajna recka, ale my tu pierdu pierdu a PLO sam się nie przeczyta <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawiła mnie ta książka. Miło czasem, poczytać coś lekkiego, szczególnie teraz - chłodnymi wieczorami :)

    Pozdrawiam <3
    jakaczuszka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Kuzynka przeczytała i jej się bardzo podobała. Ja jednak chyba podziękuję. :PP

    Jools and her books

    OdpowiedzUsuń
  4. Zwykle nie czytam tego typu książek, ale czasami lubię poczytać coś "lekkiego".Będę mieć tą książkę na uwadze przy wyborze lektury na długie zimowe wieczory.☺

    thebooksandclouds.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Przydałaby mi się taka książka na te smutne, listopadowe wieczory.
    zapraszam do siebie KLIK

    OdpowiedzUsuń
  6. I've never heard about this book... look amazing :D
    Great blog! I'm following you! Follow back? ***
    http://omundodajesse.blogspot.pt

    OdpowiedzUsuń
  7. i love your blog

    i follow you, i hope you will follow me back
    kisses

    Maggie's Blog

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka wydaje się być ciekawa :) Obserwuję i mam nadzieję ,że również wpadniesz do mnie i zaobserwujesz mojego bloga: iobiektywwsercu.blogspot.com ^^

    OdpowiedzUsuń