niedziela, 30 kwietnia 2017

Piekielny marzec/kwiecień

Z powodu przeczytania jednej lektury z marcu przychodzę do Was z podsumowaniem dwóch miesięcy! Coraz bliżej wakacji, a my skazani jesteśmy samowolnie na większą liczbę książek pod ręką. Święta, majówka, wolne weekendy, czytanie na świeżym powietrzu. Czego chcieć więcej?

Przeczytane: 
-Alkohol, prochy i ja - 160 stron
-Drugi Brzeg - 389 stron
-Droga donikąd - 361 stron
-Tytany - 336 stron

RAZEM: 1483 strony

Król Piekieł: 
Kto by się spodziewał, że stalker wygra z typowymi, młodzieżowymi Tytanami. Co ujęło mnie w tej pozycji? Przede wszystkim ukazanie początków głównego bohatera, kiedy chodził po Zonie i nie wiedział na co zwracać uwagę. Jak widać, człowiek nie wszystko ma na pstryknięcie palcami i czasem musi się sporo starać, aby zdobyć pewne doświadczenia. W życiu nic nie jest proste, a ta lektura właśnie na to zwraca uwagę.





Nowe pozycje na półce:
Niewidzialne granice Killian Jornet
Drugi Brzeg Michał Gołkowski
Droga donikąd Michał Gołkowski

6 komentarzy:

  1. Jak miło zobaczyć, że nie tylko ja mam czasem problem w postaci "w tym miesiącu przeczytałam tylko jedną książkę" :D Wszyscy wszędzie chwalą się po pięć, sześć przeczytanych książek, że idzie w kompleksy popaść :)
    Pozdrawiam :)
    Niebieskie Iskry

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję wyniku i życzę powodzenia w maju! A Tytany muszę przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczny post! ♥
    Zapraszam do mnie, może wspólna obserwacja? :)

    veronicalucy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. W maju będzie lepiej, na pewno!! :D

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi super! Seria Metro mi się podobała, więc może i ta też. :)

    mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie słyszałam o tych książkach, ale może się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń