"Proces diabła"

Tytuł : Proces diabła
Autor: Adrian Bednarek
Liczba stron : 381

"Inaczej wszystko pójdzie źle. Stracę panowanie na sobą i kontrolę nad idealnym światem"

 

    Kilka lat przed dotychczasową akcją, na ulicach Krakowa grasował morderca - Rzeźnik Niewiniątek. Miastem zawładnął chaos, opuszczenie i strach. Kiedy trafił w ręce policji, skazano go na dożywocie, po czym został zabity przez współwięźnia. Wszystko wróciło do normy, ludzie zaczęli wychodzić z domów, dziewczyny chodziły o mieście i cieszyły się swoim młodym wiekiem.

    Jednak człowiek skazany nie był prawdziwym mordercą, wiedziała o tym tylko jedna osoba - Jakub Sobański. Początkujący prawnik, który nigdy nie miał problemów z policją. Znalazł pracę w najlepszej kancelarii i przydzielono mu odpowiedzialne zadanie - obronę sławnego lekarza oskarżonego o bycie Rozpruwaczem z Krakowa. Cztery zabójstwa prostytutek i jedno usiłowanie zabójstwa nie były proste do obronienia. Jako pomoc służyła mu Sandra - narkomanka o zainteresowaniach prawniczych - i córka doktora. Po spotkaniu z córką Remiszewskiego, Kuba poczuł powrót demonów pragnących zemsty i śmierci. Zaczął rozmyślać o ofiarach, które pomogą mu w spełnieniu. Trafiło na przypadkową dziewczynę z ulicy. To był dopiero początek, kilka uszkodzeń od uderzeń kluczem. Kiedy demony nadal nie odeszły, planował zabicie koleżanki - Natalii. Wszystko dokładnie przemyślał, nie było szans na poszlaki dla policji. Po zabójstwie nadal nie czuł się wolny.

    Sprawa Remiszewskiego nadal trwała. Młody prawnik miał pomoc ze strony Sandry, co i tak nie wpłynęło na wyniki procesu. Sobański zastanawiał się nad zabiciem Ady, - córki klienta - która bardzo przypominała mu siostrę. Siostra zapoczątkowała swoim zachowaniem mordercze upodobania brata. Zaczął śledzić Adę, zdobył kod do mieszkania i znów zaczął planować. Znał dobrze plan dnia i wiedział kiedy dziewczyna będzie w domu. Gdy jej nie było, włamał się aby szukać informacji o ofierze. Znalazł pewne dowody... Okazało się, że Remiszewski był domniemanym Rozpruwaczem z Krakowa a córka pomagała mu w zabójstwach. 

Planowała zabić kolejną prostytutkę aby ojca wypuszczono z więzienia. Potem chciała wrócić za granicę aby nikt nigdy nie dowiedział się o jej "hobby".

    Proces okazał się przegrany. Doktora uniewinniono w sprawie trzech zabójstw i skazano na 25 lat pozbawienia wolności za jedno usiłowanie zabójstwa i jedno zabójstwo. Niedługo potem, tak jak planowała Ada - poszła zabić. Wszystko działo się w nocy. Sobański ruszył jej tropem. Remiszewska cięła ciało dziewczyny tak, aby wyglądała na kolejną ofiarę Rozpruwacza. Prawnik pragnął zabić Adę. Wydawała mu się bardzo podobna do niego i siostry, z którą utożsamiał każdą kolejną ofiarę. Po krótkiej szarpaninie z nożami w ręku, nie miał innego wyboru niż zabicie tej idealnej morderczyni. Skrupulatnie zamaskował wszelkie dowody aby nikt go nie podejrzewał. Ofiara córki klienta była zwykłą prostytutką na dość opuszczonych terenach, Ady w Polsce nikt nie znał. Ostatni raz spojrzał na jej ciało i odszedł.

    Młody prawnik stracił pracę. Podpisał papiery z Remiszewskim, które mówiły, że na jego konto będzie wpływała spora suma pieniędzy za trzymanie Ady z daleka od ojca. Doktor nigdy nie dowie się o śmierci córki, którą zamordował jego własny zaufany prawnik. Kiedy Kuba pragnie bliskości, jego przyjaciółka Izabela go odtrąca. Sandra nie ma dla niego czasu. Okazuje się, że wraz z Julią chcą wydać na jaw jego zabójstwa. 

    Książka kazała mi się zastanowić nad otaczającym mnie światem, który może być pełen okrucieństwa. Okazała się bardzo krwawa, co wpłynęło fantastycznie na wrażenia podczas wczytania (i niekoniecznie na sny). Wszystko w niej jest dopracowane do perfekcji.

Otrzymałam ją jako nagrodę z konkursu Sylwestrowej Nocy Czytania. Autorowi bardzo dziękuję za książkę z autografem. Oby takich więcej!

Wydawnictwo: Zysk i S-ka