Minął nam kolejny rok, za kilka godzin będziemy świętować Nowy Rok i wpadniemy w wir 2017. Chciałabym Wam też życzyć przy tej okazji zaczytanego kolejnego roku, aby był on jeszcze bardziej obfity i pełen szczęścia.
-Doktor Sen - 653 strony
-Hopeless - 380 stron
-David Bowie. STARMAN. Człowiek, który spadł na ziemię - 538 stron
-Ślady - 297 stron
RAZEM: 1868 stron
Nowe książki w grudniu:
-Hopeless Colleen Hoover
-Ślady Jakub Małecki
-David Bowie. STARMAN. Paul Trytka
-Ołowiany Świt Michał Gołkowski
-Raz na zawsze Andreas Pfluger
A teraz czas na ogólne podsumowanie roku.
Przeczytane w 2016r.
W tym roku udało mi się przeczytać 33 książki z których wytypowałam kilka najlepszych.
- Imperium Ognia
- Złe dziewczyny nie umierają
- Hopeless
- Ślady
Niedokończone, zostawione na nienadchodzące "potem"
1. Kraina Jutra
2. Demi-Monde. Zima
2. Demi-Monde. Zima
3. Pochłaniacz
Nie licząc niedokończonych książek, które przeważnie zostawiałam, kiedy zostało mi 100 stron do końca, przeczytałam...
10 115 stron!
Pomimo niedotrwania w wyzwaniu 52. książek w 2016, jestem bardzo zadowolona z wyniku. Przetrwałam rok blogowania oraz dorobiłam się dwóch współpracy, których efekty możecie obejrzeć w "Czerwieniu obłędu", biografii Bowiego i "Śladach". Mam nadzieję, że Wasze wyniki wyglądają jeszcze lepiej. Na nadchodzący rok planuję przejść przez barierę 52 pozycji i przeczytać książki, których wysokość (oczywiście stron) będzie równa mojemu wzrostowi - 163cm. Powodzenia dla mnie i dla Waszych wyzwań!
Gratuluję i życzę dalszych sukcesów. :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie KLIK
Super wyniki :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w 2017 roku!
Całkiem nieźle :D Imperium ognia jest najlepsze z najlepszych <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
TO Read Or Not To Read
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSpecjalnie dla Marty piszę tę recenzję cukierkow z Tigera (albo cukierki Tiger?).
OdpowiedzUsuńByły wystrzałowe :>
(Prosze bejb, poprawiłem nie bij)
No piękny wynik! Bardzo dobrze, że jestes zadowolona, bo jest z czego :D
OdpowiedzUsuńJa też mam 163 cm <3
No cóż, pozostaje mi, życzyć Ci mega zaczytanego roku 2017 no i 100, a co tam! 200 przeczytanych!
Kasia z Kasi recenzje książek :)
Mam dokładnie takie same postanowienia czytelnicze na rok 2017, jak Ty :) Jak na razie - przeczytane 3 książki, 1052 strony :) Nie jest źle, w końcu dopiero 11 stycznia! Powodzenia :) Obyś mocno przekroczyła nadany sobie cel! :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.